„Wkradli się bowiem pomiędzy was jacyś ludzie, którzy dawno już są zapisani na to potępienie, bezbożni, którzy łaskę Boga naszego zamieniają na rozpustę, a nawet wypierają się jedynego Władcy i Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Jud 1, 4).
Ojciec Święty Benedykt XVI podkreśla, że: „Nie znając Biblii, przypominamy człowieka idącego w ciemnościach. Słowo Biblii jest lampą umożliwiającą dostrzeżenie drogi”. Znajomość Pisma jest zatem, obok Tradycji, niezbędnym dla katolika elementem formacji. W odróżnieniu od protestantów, zachowujący pokorę katolicy podpierają się jednak w rozważaniach biblijnych autorytetem – stąd bogate piśmiennictwo katolickich biblistów skierowane do wiernych. Współczesnym, znanym autorytetem w tej materii i bardzo płodnym pisarzem jest o. Augustyn Pelanowski. „List Judasza nie Iszkarioty” to prawdopodobnie ostatnie Jego dzieło, dlatego nie powinno ujść naszej uwadze.
Cytowany na wstępie list św. Judy Tadeusza to najkrótszy list do Kościoła Powszechnego zawarty w Piśmie Świętym. Poprzedza on Apokalipsę według św. Jana, stanowiąc niejako przyczynek do rozważań o powodach końca dziejów. Ojciec Pelanowski jednostronicowy list apostoła rozwija w ponad dwustustronicową medytację o stanie duszy Kościoła i przesłankach, które wskazują coraz bliższego wypełnienia się historii. Nie chodzi jednak wyłącznie o jawne winy. Rachunek sumienia powinni robić wszyscy, bowiem – jak zauważa autor: „Ludzie nawet nie rozumieją, co złego uczynili, choć mogli zrozumieć. Ich niewiedza własnych win nie jest bez wielkiej winy!”. Zapraszamy Cię, Czytelniku, do zapoznania się z fascynującą i odkrywczą medytacją Pisma według najlepszych katolickich standardów.